- Cześć - czarny wilk wyłonił sie zza dzrewa
- Cześć - powiedziałam niepewnie - kim jesteś?
- Jestem Antris, a ty?
- Valixy - powiedziałam
- Czemu chodzisz sama po ciemnym lesie? - zapytał tajemniczo
- Szukam nowej watahy
- Ja też, może pójdziemy razem? - powiedział Antris
- Ok - zgodziłam się i poszliśmy wgłąb lasu.
- Czuję jakiegoś wilka - przerwał ciszę Antris i pobiegliśmy po śladach zostawionych przez watahę.
- Antris! - zawołał jakiś wilk
- Dokami?! Co ty tu robisz? - jestem w tej watasze.
Dokończy Antris
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz